Mało kto zapuszczał się w to mroczne miejsce. Nawet jeśli był ranek czy południe na starym cmentarzu promienie słoneczne nie docierały. Stare kamienne nagrobki były w większości krzywe i obrosnięte bluszczem. Niektóre kamienne płyty nagrobkowe było odsunięte i rozkopane. Ziemia tutaj była czarna, a trawa wyglądała jakby nigdy jej nikt nie kosił. Na środku stała stara kamienna kapliczka w której znajdował się kamienny ołtarz i kilka ławek. Kapliczka została urządzona w stylu z czasów Viktoriańskich. Na zewnątrz przy kapliczce stały dwie latarnie, któr jako jedyne dawały chodź troche światła na cmentarzu. Pomiedzy nagdobkami prowadziły cieńkie żwirowe dróżki, a przy dróżkach gdzieniegdzie stały stare spruchniałe drzewa na których przesiadywały kruki, któr według legendy były duszami położonych na tym cmentarzu.